Wizards of the Coast wyznali prawdę na temat wykorzystania sztucznej inteligencji w ostatnich materiałach marketingowych po ostrej reakcji, która doprowadziła do wydania Magic: The Gathering artyści wyrażający swoje plany odejścia od gry.
Twórca gry karcianej twierdzi, że jest to sprzedawca, który stworzył wizerunek marketingowy Ravnica Remastered faktycznie użył generowania sztucznej inteligencji na obrazie, potwierdzając podejrzenia społeczności seria postów na Twitterze z 7 stycznia. WotC wzięło na siebie odpowiedzialność, podkreślając, że to oni muszą zadbać o to, aby cała sztuka została wykonana przez ludzi.
Ponieważ sztuczna inteligencja zaczęła się rozwijać we wszystkich branżach, zwłaszcza w przestrzeni artystycznej, WotC podkreśliło, że jej pisarze, artyści i inni twórcy wolą nie używać generatywnej sztucznej inteligencji do tworzenia produktów wysyłanych dla MTG. Teraz, po tym marketingowym błędzie, zespół twierdzi, że ocenia swoją współpracę z dostawcami, aby mieć pewność, że nawet obrazy promocyjne spełniają te wartości.
W przestrzeni artystycznej wykorzystanie sztucznej inteligencji jest powszechnie krytykowane, w rezultacie nawet dostrzeżenie jej na tym promocyjnym obrazie doprowadziło do co najmniej jednego MTG artysta decydujący się na odejście od gry. Dave Rapoza oskarżył WotC o hipokryzję w związku z wdrażaniem sztucznej inteligencji w MTG i innych produktach WotC i powiedział, że skończył pracę nad hitową grą firmy. Nie był też jedynym artystą, który skrytykował twórcę gry karcianej.
Czas pokaże, czy ta reakcja WotC wystarczy, aby wygładzić relacje i zbudować zaufanie z artystami, którzy byli zdenerwowani wdrożeniem sztucznej inteligencji. Na szczęście plan WotC powinien oznaczać, że taka grafika AI nie powinna być ponownie publikowana.
Na razie ci, którzy obawiali się, że będzie to początek większej liczby AI wykorzystywanej w MTG art może być spokojny, wiedząc, że stanowisko WotC w tej sprawie nie uległo zmianie.