Teraz ZywOo, trzykrotny Gracz Roku HLTV, udowadnia, że jest siłą, z którą należy się liczyć. Jego Counter-Strike wydajność stawia wysoką poprzeczkę każdemu profesjonaliście w dziedzinie e-sportu, podnosząc Team Vitality do statusu Drużyny Roku. W ekskluzywnym wywiadzie dla Moment Of Game podzielił się migawką swojego świata.
13 stycznia ZywOo w wielkim stylu zgarnęło doroczne nagrody HLTV, zdobywając po raz trzeci do domu trofeum Gracza Roku, zdobywając tytuł AWPer of the Year i na dodatek zdobywając tytuł Wydarzenia Roku. Jego podejście do tych osiągnięć pokazuje, dlaczego z takimi umiejętnościami może utrzymać się na szczycie swojej gry.
Zaledwie kilka godzin przed odebraniem trofeów, choć oczywiście jest „naprawdę szczęśliwy” z powodu nominacji do nagród, ZywOo wyjaśnił: „Czuję, że w tej chwili mogę zrobić lepiej”.
„Nie chcę się teraz zatrzymać i powiedzieć: «W porządku, nie chcę już pracować, nie chcę już myśleć o grze» tylko dlatego, że jestem na szczycie świata” – ZywOo powiedział Moment Of Game. „Już myślę, co powinienem zrobić w przyszłym roku? Co mogę zrobić więcej dla siebie indywidualnie i co mogę zrobić więcej dla mojego zespołu?”
Jego myślenie przyszłościowe obejmuje wiele autorefleksji. W chwili szczerej bezbronności ZywOo otwiera się na rzadko omawiane doświadczenie w profesjonalnym e-sporcie. „Kiedy zaczynasz jako profesjonalista, zaczynasz nie czuć się sobą. To jeden z najtrudniejszych momentów w twoim życiu” – powiedział. „Więc po prostu próbuję być sobą”.
Przejście z CS:GO do CS2 mógł pomóc ZywOo w jego misji utrzymania silnej tożsamości osobistej, czerpiąc z jego zamiłowania do utrzymywania świeżości i nowości gier. Omawiając ten okres przejściowy, podzielił się tym, mimo że jest graczem Counter-Strike’a legenda, lubi grać w różnorodne gry — i dlatego poczuł przejście na CS2 było dla niego łatwe. „[The update to CS2] było w pewnym sensie potrzebne” – stwierdził. „Graliśmy w CS:GO od 10 do 12 lat. Nowa gra, nowe zmiany – dla mnie nie było to konieczne, ale dobrze było to zrobić.
Przejście na CS2 z pewnością dał graczom szansę na nowy start. Chociaż niektórzy gracze (w szczególności s1mple) otwarcie wyrażali niechęć do przejścia, wyzwanie odpowiadało ZywOo. Kiedy CS2 grał na IEM Sydney, wyjaśnił, że pomimo zaskakująco niskiego miejsca w drużynie Vitality, członkowie drużyny „dobrze się bawili” odkrywając nową grę.
Szacunek i podziw ZywOo dla swoich kolegów z drużyny jest krystalicznie czysty i przewija się przez cały jego wywiad. „Mój zespół bardzo mi pomógł dojść do punktu, w którym mogę zostać Graczem Roku” – powiedział. „To gra zespołowa, więc oczywiście ich potrzebuję. Gdybym nie miał tego zespołu, może mógłbym tego dokonać, ale nigdy się nie dowiemy. Na pewno byłoby mi ciężej. Bez nich nie byłoby mnie tutaj.”
Counter-Strike Vitality skład zmienił się w ciągu ostatnich kilku miesięcy, ostatnio dołączył do nich brytyjski gracz William „mezii” Merriman. Dla ZywOo obecny skład jest „tak łatwy do wykonania”, głównie ze względu na to, jak dużo frajdy on i zespół mają zarówno na serwerze, jak i poza nim. „Po tygodniu już to czułem [meziii] był tu przez rok.”
Ale jak każdy Francuz, serce ZywOo tak naprawdę leży w Paryżu. Zapytany o jego ulubiony moment w 2023 roku, jego twarz się rozjaśniła. Najwyraźniej znał odpowiedź, zanim jeszcze skończyłem zadawać pytanie – BLAST Paris Major. „Nigdy nie myślałem, że we Francji odbędzie się Major, a także był to ostatni CS:GO w historii Główny. Oczekiwano, że wniesiemy wiele do gry, a nasza motywacja rosła z dnia na dzień. Udało nam się stworzyć historię, mieć za sobą coś wspaniałego przed aktualizacją gry.
Zwycięstwo Vitality nad GamerLegion to zwycięstwo ZywOo, które ZywOo zapamięta na zawsze, i to nie tylko dlatego, że zabrał do domu trofeum. „Zwycięstwo było czymś wyjątkowym, ale miło było też po prostu tam zagrać i zobaczyć wszystkich fanów. Wciąż o tym myślę. Chcę po prostu wrócić na tę arenę i rozegrać jeszcze jeden mecz. Jeszcze jeden i będę szczęśliwy.”
ZywOo i Vitality wracają na serwer w IEM Katowice pod koniec stycznia, zanim zmierzą się z najlepszymi w Europie na PGL Copenhagen Major RMRs w nadziei, że drużyna będzie w stanie obronić swój tytuł jako główni mistrzowie.