Najemnicy otrzymają mityczną aktualizację wraz z łatką 25.4 wprowadzającą grę końcową w pośpiechu z bossem, która posłuży jako ostatnia duża aktualizacja zawartości tego trybu. Problematyczny tryb gry nigdy nie powstał z ziemi, po raz drugi Blizzardowi nie udało się ponownie złapać błyskawicy w butelce, którą były pola bitew.
Nadchodząca aktualizacja przyniesie znaczące zmiany w trybie — ale będzie to ostatnia poprawka z prawdziwą zawartością. Sześciu nowych najemników, wprowadzenie postaci o dwóch typach i dodanie frakcji to główne dodatki po stronie grywalnych postaci.
Głównym dodatkiem do rozgrywki jest WoW– podobnie jak Mythic Boss Rush, zawartość gry końcowej Mercenaries bardzo brakowało do tej pory. Jest sformułowany jako cotygodniowa zawartość, z nowymi takimi nagrodami odblokowywanymi codziennie przez cały tydzień, zanim wszystko zostanie zresetowane. Za swój sukces zostaniecie nagrodzeni Rozgłosem, który będziecie mogli wykorzystać do ulepszenia umiejętności swoich Najemników powyżej ich maksymalnego poziomu — ale tylko na potrzeby tych biegów.
Ta część zawartości gry końcowej oznacza również grę końcową całego trybu. Wpis na blogu tak opisuje sprawę:
„Po tych aktualizacjach skupimy się na tym, aby tryby Hearthstone i Battlegrounds były jak najlepsze. Jednocześnie najemnicy będą nadal otrzymywać wsparcie w zakresie poprawek błędów i okresowych zmian balansu w razie potrzeby, ale bez dalszych regularnych aktualizacji zawartości. Mamy nadzieję, że dzięki nowym dodatkom w tej łatce najemnicy będą zabawnym i satysfakcjonującym trybem dla graczy”.
Mercenaries utknęli w piekle deweloperskim na długi czas, a ostatecznie wydany produkt był powszechnie postrzegany jako rozczarowanie przez rdzeń Hearthstone publiczność. Członkowie społeczności i twórcy treści uznali ten tryb za zagmatwany i trudny do wyjaśnienia, rozgrywka była niezwykle powtarzalna, a jednocześnie zmuszała do wygórowanej ilości grindowania, aby mieć szansę na znaczącą rywalizację w drabince PvP.
Tryb uruchomiono również bez wielu niezbędnych funkcji. Gracze utknęli z nadmiarem monet (waluta używana do ulepszania najemników) przez wiele miesięcy po osiągnięciu maksymalnych statystyk i nie mieli żadnej znaczącej zawartości gry końcowej do odkrycia w PvE aż do teraz, półtora roku po oficjalnej premierze tego trybu 10 października. 12, 2021.
Była to druga próba powtórzenia niespodziewanego sukcesu Battlegrounds przez zespół programistów w ramach wizji leczenia Hearthstone jako szersze centrum gier na przyszłość. Ani Pojedynki, ani Najemnicy nie zbliżyli się nawet do sukcesu ich oferty automatycznych bitew, a zupełnie inne systemy gry i zasoby wymagane dla Najemników sprawiły, że była to sprawa znacznie bardziej wymagająca zasobów, co czyni ją głównym kandydatem do rąbania.
Choć nic na to nie wskazuje w poście na blogu, jest wysoce prawdopodobne, że decyzja zbiega się w czasie z utratą przez Blizzarda dostępu do chińskiego rynku po wygaśnięciu umowy z NetEase, a nowego partnera nie widać. Gry takie jak ta są znacznie bardziej popularne w tej części świata, a utrata tej znaczącej części bazy graczy bez wątpienia odegrała rolę w decyzji o przerwaniu eksperymentu.
Nadejdzie wkrótce po decyzji o zrzuceniu kolana na stronę e-sportową gry po latach złego zarządzania, to kolejny niepokojący rozwój Hearthstone Fani.