Franczyza w VALORANT jest ogromnym tematem debaty od czasu jego wprowadzenia w 2022 r. Teraz, gdy obiecujące składy niegdyś tętniącej życiem sceny drugiej ligi zostały rozwiązane i wschodzące organizacje całkowicie ją opuściły, Michael „dapr” Gulino z Oxygen uważa, że było to nieuniknione po ligach partnerskich zostały ogłoszone.
W tweecie z 20 grudnia dapr podkreślił ironię jego odejścia z Counter-Strike’a z powodu umierającej sceny drugiego poziomu, tylko po to, aby dołączyć do VALORANT drugiego poziomu który również umiera trzy lata później.
Obwiniając program partnerski VCT za sytuację drugiego poziomu, utalentowany strażnik wskazał, że to musi się wydarzyć. „Przykro mi to mówić, że napis wisiał na ścianie, ale tak naprawdę stało się to, gdy tylko ogłoszono franczyzę i narysowano sztuczną granicę” – napisał w tweecie. „Mam nadzieję, że wszyscy, których to dotyczy, staną na nogi”.
Wiele obiecujących drużyn z drugiej ligi rozwiązało swoje profesjonalne składy po zakończeniu sezonu VCT 2023, a najnowsze to LUB E-sport I Przebrani (Zmieniacze zasad gry)dzieląc się swoją decyzją na X (dawniej Twitterze) 20 grudnia. Ci gracze będą musieli znaleźć nowe możliwości, najlepiej przed rozpoczęciem sezonu w przyszłym miesiącu.
Z drugiej strony zespół Dapra należy do czołowych drużyn drugiej ligi w Ameryce Północnej, które wezmą udział w sezonie Challengers 2024 rozpoczynającym się pod koniec stycznia.
To nie tak, że Riot Games nie dokładało wszelkich starań, aby utrzymać przy życiu rozwijające się poziomy e-sportu VALORANT. Trwa długi sezon Challengers, prowadzący do prestiżowego regionalnego turnieju Ascension. Zwycięska drużyna turnieju Wniebowstąpienia z każdego regionu zostanie również nagrodzona szansą na dołączenie do lig partnerskich. Sezon Challengers 2024 będzie w rzeczywistości bardziej powiązany z ligami partnerskimi dzięki wprowadzeniu takich koncepcji, jak partnerstwa afiliacyjne, dwustronna gra graczy i wypożyczanie zawodników. Zrobiono to, aby pomóc scenie drugiego poziomu rozwijać się pod wpływem sceny partnerskiej (T1).
Najwyraźniej żadne wysiłki Riot nie są wystarczające, aby utrzymać VALORANT drugiego poziomu tak dobrze, jak było przed franczyzą. Ponieważ zespoły drugiej ligi, takie jak Luminosity, OpTiC, XSET, The Guard i inne organizacje odchodzą ze sceny lub całkowicie pozostają poza nią, naszą ostatnią nadzieją są współpracujące organizacje, ponieważ mogą one budować partnerstwo z istniejącymi zespołami Challengers i Game Changers, aby przyciągnąć początkujące talenty.